Postanowiłem od czasu do czasu, ale w miarę często zamieszczać informację o muzyce, której słucham. Być może spowoduje to przypomnienie u Was dawno niesłyszanych nagrań. Być może zainteresuje jakimś nagraniem.
Zatem - ostatni weekend.
Tak się stało, że w łapy me w końcu wpadło kilka nagrań, których od lat szukałem, a nie miałem do nich żadnego dostępu. Bez ocen zatem, a jedynie gwoli przypomnienia, zawiadamiam, że mój gościnny CA640C był łaskaw połknąć przez weekend:
John Carter-Bobby Bradford - Flight for Four (Flying Dutchman)
John Carter-Bobby Bradford - Self-Determination Music (Flying Dutchman)
John Carter-Bobby Bradford - Secrets (Revelation)
Julius Hemphill - Dogon A.D. (Freedom)
Henry Threadgill - X-75, Vol. 1 (Novus)
Alexander von Schlippenbach Trio - Pakistani Pomade (FMP/Unheard Music Series)
Frank Gratkowski Trio - The Flume Factor (Random Acoustic)
Peter Brotzmann-Han Bennink - Atsugi Concert (Gua-Bungue)
Billy Bang-John Lindberg - New York Collage (Anima)
Yazzbot Mazut - W pustyni i w puszczy (Multikulti)
Bass X3 (Drimala)
I kilka nagrań niepublikowanych, w tym świetny koncert Joe McPhee Quartet poświęcony Albertowi Aylerowi (jak się pospieszycie to na Big'O'Zine jeszcze jest).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz