wtorek, 13 marca 2012

Prince we Wrocławiu

Księcia uwielbiam już ze trzydzieści lat. Pamiętam jak wówczas, w latach 80 ubiegłego wieku, gdzieś przeczytałem, czy usłyszałem, że jest wybitnym instrumentalistą, wybitnym gitarzystą na miarę Hendriksa. Zagrałem sobie "Purple Rain". Nic takiego pomyślałem. Potem zobaczyłem koncert Prince'a. W jakiś przedziwny sposób, wyemitowany po wyłączeniu się oficjalnego programu bodaj TVP1, która teraz udaje, że nie prezentowała Urbana i innych takich gości. No i szczęka mi opadła. I pewnie tak mam do dzisiaj. To doprawdy świetny muzyk. Posłuchajcie sobie co robi z muzyką w klubowych nagraniach z Joshem i Corą (gdzieś w necie można znaleźć). Od czasu do czasu słucham i za każdym razem sprawia mi niekłamaną radochę.

Właśnie Prezydent Wrocławia zapowiedział, ze 29.06.2012 r., na Stadionie Miejskim we Wrocławiu odbędzie się jego koncert.

Hmmm... niezła zapowiedź: Rafał Dutkiewicz - Prezydent Wrocławia.

Brak komentarzy: